Alfa Romeo od początku sezonu ma duży problem z tempem kwalifikacyjnym. Najlepszym tego przykładem jest to, że w każdej sobotniej czasówce w tym sezonie, kierowcy Alfy kończyli rywalizację już na etapie Q1. Niestety nie inaczej było dzisiaj, Antonio Giovinazzi zajął dziewiętnastą lokatę, a Kimi Raikonen uplasował się na ostatnim dwudziestym miejscu.
"Rozczarowujące jest to, że znaleźliśmy się tak daleko, po tym jak daliśmy z siebie wszystko, ale jest jak jest. Uzyskanie lepszego bądź gorszego okrążenia w kwalifikacjach, oznacza różnicę między P16, a P20. Myślę, że nie ma prostego wytłumaczenia naszych problemów. Nie można też wiele zrobić w tydzień lub dwa, bo inaczej byśmy już to zrobili. Jedyne, co możemy wykonać, to wyjść jutro, postarać się o jak najlepszy wynik i zobaczyć, gdzie skończyliśmy."
Antonio Giovinazzi, P19
"To był dla nas trudny dzień, ponieważ przegapiliśmy coś w porównaniu z naszymi rywalami. Warunki były bardzo trudne z powodu wiatru. Przez to właśnie popsułem swoje ostatnie okrążenie, ponieważ straciłem przyczepność, ale ostatecznie nie miałoby to znaczenia, jeśli chodzi o awans do Q2. Jutro jest kolejny dzień, potrzebujemy dobrej strategii i będziemy naciskać, wykorzystując wszystko, co mamy."
08.08.2020 21:06
0
KUB był w Williamsie, to był najgorszy zespół, przeszedł do Alfy, też czerwona latarnia. Przypadek?
08.08.2020 21:16
0
@1 Żaden przypadek, trzeba podziękować Paddemu Lowe który tak cudownie zaprojektował bolid Williamsa 2019 i zarządzał zespołem oraz Ferrari przez które Alfa musi jeździć bolidem z silnikiem o mocy kosiarki.
08.08.2020 23:02
0
@1 Dokładnie tak samo uważam... Kilkanaście milionów złotych wpakowane w F1, które nie przynoszą zupełnie nic. Kierowca, który jest paydriverem, a kompletnie nic nie wnosi do zespołu i nagłe osłabienie mocy...
08.08.2020 23:11
0
@3 Dorośnij
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się